Przed Wami muffinki zwariowane tak jak postać którą przedstawiają,

  ktoś kto jest chyba jeszcze większym łakomczuchem niż ja (czy to możliwe?!)

Ciasteczkowy potwór!

Muffinki wyglądają wystrzałowo i chociaż dużo jest przy nich zabawy,

 to warto się pobawić gdyż efekt spodoba się każdemu :)

Do tego zapewniam Was że smakują równie dobrze jak wyglądają.

Masa kremowa:
-125g serka mascarpone
-70 ml śmietany kremówki
-3 łyżki cukru pudru
-niebieski barwnik spożywczy

Dodatkowo do dekoracji:
-niebieskie wiórki kokosowe(200g)
-kilka ciastek
-łezki czekoladowe
- masa marcepanowa

*** Dzień wcześniej należy przygotować niebieskie wiórki kokosowe, aby wyschły. Do pudełeczka wsypać wiórki kokosowe, dodać końcówką łyżeczki trochę barwniki, dodać wody i wymieszać do uzyskania jednolitej barwy.

Sposób przygotowania:
1. Do kubeczka wlać jogurt i dodać sodę, zostawić na chwilę(rośnie).
2. Utrzeć jajko z cukrem i połączyć z pozostałymi składnikami.
3. Rozdzielić ciasto do formy z papilotkami, piec w temp.170°C około 30 minut. Pozostawić do wystygnięcia.
4. Ubijamy kremówkę, dodając pod koniec cukier puder, następnie dodajemy serek mascarpone delikatnie mieszając. Następnie dodajemy niebieski barwnik i mieszamy tak długo aż masa będzie miała jednolity kolor.
5. Górę babeczki smarujemy małą ilością masy kremowej a następnie obtaczamy w niebieskich wiórkach, delikatnie dociskając.
6. Nożem nacinamy babeczkę, żeby zrobić „buzię” i delikatnie wkładamy kawałek ciastka.
7. Z masy marcepanowej lepimy oczy a następnie nakładamy na nie czekoladowe łezki i przenosimy na babeczkę.