Mini pavlova z wiśniami i gorzką czekoladą

Beza to idealny pomysł na wykorzystanie dużej ilości białek, które zostają po pieczeniu np. pączków.

Nie ma nic lepszego od połączenia słodkiej bezy z lekko kwaskowatymi wiśniami i odrobiną gorzkiej czekolady.. Niebo w gębie!

To nie pierwsza beza w moim wykonaniu.. ale ta wyszła po prostu REWELACYJNA! -

idealnie chrupiąca z wierzchu i piankowa w środku.

Upieczenie bezy wcale nie jest takie trudne.. cała trudność polega na dobrym ubiciu białek, ale jeśli kupicie drobny cukier jest zdecydowanie łatwiej.

Inspiracja pochodzi ze strony mojewypieki.com

Dodatkowo:

- 200 ml śmietanki kremówki 

- 100g mascarpone

- 1 łyżeczka cukru pudru

- 300 g frużeliny

- 50 g wiórek czekoladowych

Sposób przygotowania: 

1. Wszystkie składniki na bezę powinny być w temperaturze pokojowej. 

2. W metalowej/szklanej misie ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Stopniowo dodawać cukier łyżka po łyżce i ubijać do momentu całkowitego rozpuszczenia się cukru. Powstanie sztywna, błyszcząca piana, do której na koniec należy dodać przesianą skrobię i delikatnie wymieszać za pomocą szpatułki.
3. Na papierze do pieczenia na zewnętrznej stronie odrysować za pomocą ołówka 8 kółek o średnicy 10cm (zachowując duże odstępy). Wyłożyć na nie ubite białka i ładnie uformować.
4. Bezy włożyć do piekarnika rozgrzanego do 150ºC, po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 120ºC i piec przez około 60 minut. Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić do wystudzenia.
5. Śmietanę kremówkę z mascarpone i cukrem pudrem ubić na sztywno.
6. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej i rozsmarować równą i cienką warstwą na stalowej blaszce. Kiedy czekolada lekko zastygnie, za pomocą noża zeskrobywać czekoladę.

7. Wystygnięte bezy za pomocą łyżeczki lekko pokruszyć z góry, wyłożyć po około 2 łyżek ubitej śmietanki, frużelinę wiśniową a całość obsypać wiórkami czekoladowymi.